Wiesz, co jest największym problemem w lokalnym marketingu online? To, że wydajesz budżet — czasem niemały — na reklamy, a i tak nie wiesz, skąd dokładnie przyszli Twoi klienci. Kliknęli w link z Facebooka?
Z newslettera? A może z Twojej wizytówki Google? Bez odpowiednich parametrów UTM, nie sposób tego określić. Dla mnie to trochę jak prowadzić auto bez licznika – niby jedziesz, ale nie wiesz, czy przynajmniej w dobrym kierunku.
Jeśli chcesz wiedzieć, jak używać UTM do śledzenia ruchu lokalnego, to tutaj znajdziesz odpowiedź krok po kroku. Zrozumiesz, czym są kody UTM, jak je konfigurować, w jaki sposób wykorzystać je do mierzenia skuteczności kampanii lokalnych, i jak z tych danych wyciągać konkretne decyzje. Wszystko w praktycznym kontekście – lokalne SEO, kampanie Facebook czy reklamy w Google Ads. Jeśli chcesz, by Twoja strona firmowa naprawdę pracowała na Twój biznes, zobacz też, jak projektujemy skuteczne witryny w ramach tworzenia stron internetowych.
Oto pięć kroków, które pokażą Ci, jak w pełni wykorzystać UTM w lokalnych działaniach marketingowych – od planowania po analizę:
- Krok 1: Zrozum, czym są parametry UTM i dlaczego mają znaczenie w śledzeniu lokalnego ruchu
- Krok 2: Stwórz strukturę tagowania linków dostosowaną do kampanii lokalnych
- Krok 3: Skonfiguruj logiczne i czytelne adresy URL z UTM w praktyce
- Krok 4: Śledź i analizuj dane o lokalnych kliknięciach w Google Analytics
- Krok 5: Optymalizuj przyszłe kampanie lokalne w oparciu o raporty z UTM
A jeśli chcesz, żeby Twój marketing lokalny w końcu miał sens – czytaj dalej.

Krok 1: Zrozum, czym są parametry UTM i dlaczego mają znaczenie w śledzeniu lokalnego ruchu
Parametry UTM to małe fragmenty tekstu dodawane na końcu linku, które pozwalają określić źródła ruchu internetowego. Dzięki nim możesz łatwo odróżnić, skąd przyszli użytkownicy – czy to z reklamy Google, z kampanii na Facebooku, czy może z Twojego newslettera. W przypadku śledzenia ruchu lokalnego to wręcz niezbędne. Bez tego nie dowiesz się, która Twoja kampania lokalna naprawdę przynosi zapytania lub telefony.
Każdy kod UTM składa się z kilku pól: źródło (utm_source), medium (utm_medium), kampania (utm_campaign), treść (utm_content) i słowo kluczowe (utm_term). To daje Ci szczegółowy obraz działania Twoich działań geograficznych i skuteczności lokalnych kampanii reklamowych. W skrócie – dokładnie wiesz, które kliknięcie było z reklamy w Katowicach, a które z bannera w Sosnowcu. Ich świadome użycie to podstawa w strategii lokalnej.
W marketingu lokalnym chodzi o to, żeby nie zgadywać, tylko wiedzieć. Oznaczanie linków UTM pomaga Ci mierzyć realne efekty każdej aktywności promocyjnej – postu, maila, ogłoszenia. To nie teoria, tylko liczby, które operacyjnie możesz zinterpretować. A w praktyce: lepiej kontrolować koszty kampanii lokalnej, wyznaczać wskaźniki KPI i ustalać priorytety działań.
Jeśli planujesz swoje pierwsze lokalne kampanie reklamowe, zajrzyj na przygotowanie oferty lokalnej, gdzie krok po kroku pokazuję, jak to ustawić.
| Element UTM | Opis | Przykład |
|---|---|---|
| utm_source | Źródło ruchu | facebook, google |
| utm_medium | Nośnik kampanii | cpc, social, email |
| utm_campaign | Nazwa konkretnej kampanii | wiosna2024, katowice_remonty |
| utm_content | Wariant reklamy | banerA, video1 |
| utm_term | Słowa kluczowe | klimatyzacja katowice |
Krok 2: Stwórz strukturę tagowania linków dostosowaną do kampanii lokalnych
Żeby dane miały sens, struktura Twoich linków z parametrami UTM musi być przemyślana i konsekwentna. Chaos w nazwach, skróty, brak logiki – to prosta droga do błędnych wniosków. W lokalnych działaniach najważniejsze, by w każdym odnośniku uwzględnić nazwę miasta, dzielnicy lub regionu.
To klucz przy geo-targetowaniu i analizie lokalnych kampanii.
Przykładowo – jeśli prowadzisz reklamy w Google Ads dla usług ogrodniczych w Krakowie, możesz stworzyć link:
`?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=ogrody_krakow&utm_content=baner_kwiecien`.
Dzięki temu w Google Analytics zobaczysz dokładnie, że kliknięcia dotyczą kampanii “ogrody_krakow”, a nie ogólnie całej Polski. I właśnie o to chodzi – o precyzyjne mierzenie skuteczności.
Jak nazywać pola w UTM
Trzymaj się prostych, jednoznacznych nazw. Używaj małych liter i podkreślników zamiast spacji. Zadbaj też, żeby nazwy były zrozumiałe dla innych członków Twojego zespołu.
Tylko wtedy analiza nie stanie się chaosem.
Stwórz własny szablon
Warto przygotować prosty arkusz (np. w Google Sheets), w którym wpisujesz źródło, medium, kampanię i lokalizację. Taki wewnętrzny generator pomoże Ci uniknąć błędów i szybciej oznaczać linki UTM.
Automatyzacja tagowania
Jeśli prowadzisz wiele kampanii w tym samym czasie – warto użyć narzędzia do automatyzacji tagowania. W Google Ads można ustawić, by linki UTM dodawały się automatycznie dla każdego zestawu reklam.
Więcej o dostosowywaniu promocji do regionu znajdziesz na stronie tworzenia promocji lokalnych – to naprawdę oszczędza czas.

Krok 3: Skonfiguruj logiczne i czytelne adresy URL z UTM w praktyce
Kiedy masz już strukturę, czas przejść do konkretów. Tworzenie adresów URL z UTM nie jest trudne, ale wymaga dokładności. Każdy błąd w znaku może skutkować błędną interpretacją w raportach. Najprościej zacząć od generatora tagów UTM (Google ma własny – Campaign URL Builder). Tam wpisujesz źródło, medium i kampanię, a narzędzie tworzy gotowy link.
Pamiętaj jednak – jeśli działasz lokalnie, dodaj nazwę miasta do kampanii, np. `utm_campaign=remonty_gliwice` lub `utm_campaign=salon_piekności_krakow`. Dzięki temu później w raportach łatwo wyłowisz dane dotyczące konkretnej lokalizacji.
Warto też dodać skrótową nazwę miasta w utm_content – szczególnie gdy testujesz różne reklamy lub kanały. Takie oznaczenie linków pomoże w precyzyjnym śledzeniu kliknięć i pozyskiwaniu ruchu lokalnego.
Więcej o analizie danych z konwersji znajdziesz na stronie mierzenie konwersji lokalnej.
| Sytuacja | Przykładowy link z UTM | Cel |
|---|---|---|
| Kampania w Facebooku | ?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=meble_katowice | Śledzenie kliknięć z lokalnego fanpage |
| Mailing promocyjny | ?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=wakacje_krakow | Pomiar skuteczności kampanii mailowej |
| Reklama banerowa | ?utm_source=display&utm_medium=cpc&utm_campaign=ogrody_warszawa | Analiza kliknięć z bannera |
| Oferta sezonowa | ?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=kuchnie_wroclaw | Porównanie kosztów konwersji |
| Promocja w wizytówce | ?utm_source=gmf&utm_medium=organic&utm_campaign=naprawy_krakow | Śledzenie efektów działań w Google Moja Firma |
Krok 4: Śledź i analizuj dane o lokalnych kliknięciach w Google Analytics
Masz już oznaczone linki? Super. Teraz czas na zbieranie danych użytkowników. Wejdź do Google Analytics, przejdź do raportu Pozyskiwanie → Cały Ruch → Źródło/medium i zobacz, jak Twoje kampanie z parametrami UTM zaczynają generować dane. Tu sprawdzisz, które miasta i kanały przynoszą najwięcej wejść – i co ważniejsze – które dają konwersje lokalne.
Analiza lokalnych kampanii
Patrz nie tylko na liczbę kliknięć, ale też na zachowanie użytkowników. Czy z danego miasta ludzie faktycznie wykonują telefon? Czy zostają dłużej na stronie?
To właśnie dzięki analizie efektywności kampanii możesz podejmować lepsze decyzje budżetowe.
Tworzenie własnych raportów
Możesz stworzyć własny raport Google Analytics, który pokazuje tylko ruch z określonych lokalizacji – np. Kraków, Katowice, Wrocław. Ustaw segmentację geograficzną i zobacz, które kampanie przynoszą najwięcej „żywych” kontaktów.
A jeśli chcesz połączyć to z optymalizacją działań SEO i kampanii Ads, zerknij na integrację SEO i reklam lokalnych – bo dopiero one razem dają pełny obraz.

Krok 5: Optymalizuj przyszłe kampanie lokalne w oparciu o raporty z UTM
Zbieranie danych nic Ci nie da, jeśli ich nie użyjesz. Po kilku tygodniach działania kampanii wejdź w raporty i sprawdź, które źródła lokalnego ruchu przynoszą realne wyniki. Może się okazać, że Facebook z konkretnym postem daje Ci więcej konwersji niż cała kampania Google. Albo że mailing z konkretnej dzielnicy działa lepiej niż reklamy w całym mieście.
Dzięki analizie danych marketingowych i raportom z UTM możesz testować źródła ruchu, porównywać kampanie i planować segmentację odbiorców. To sposób, żeby lokalny marketing przestał być loterią, a stał się procesem opartym o liczby. A każdy nowy eksperyment daje Ci przewagę.
Jeżeli chcesz przejść krok dalej i połączyć to ze spójnym planowaniem SEO lokalnego oraz kampaniami Facebook Ads, przeczytaj o tym więcej na SEO lokalne i Facebook Ads.
Daj swoim lokalnym działaniom realną moc danych
Kiedy wiesz, skąd naprawdę przychodzą Twoi klienci, możesz przestać przepalać budżet i zacząć działać mądrzej. UTM-y to nie czarna magia – to zestaw narzędzi, które pozwalają kontrolować każdy element Twojego marketingu. Zrozumiesz różnicę między „czuję, że działa” a „wiem, że działa” – to bezcenne.
Jeżeli chcesz mieć stronę, która współpracuje z Twoimi analizami i konwersjami, zobacz nasze strony internetowe w Katowicach – budujemy je właśnie z myślą o tym, by mierzyć i poprawiać lokalne wyniki.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o UTM i śledzenie ruchu lokalnego
1. Czy UTM działa tylko w kampaniach płatnych?
Nie, możesz go używać także w linkach w social media, mailach czy w stopkach firmowych. Ważne, żebyś wiedział, skąd przychodzi ruch – niezależnie od tego, czy zapłaciłeś za kliknięcie.
2. Czy mogę stosować UTM w wizytówce Google Moja Firma?
Tak, w opisie i postach dodaj link z odpowiednimi parametrami. Dzięki temu sprawdzisz, ile wejść pochodzi z wizytówki.
3. Czy długie linki z UTM nie zniechęcają użytkowników?
To prawda, że są długie, dlatego używaj skracaczy (np. Bitly, lub Google Shortener). Skrócone linki są czytelne i nie odstraszają.
4. Jak analizować dane dla kilku lokalizacji?
Stwórz osobne kampanie w UTM dla każdego miasta. Wtedy w raportach zobaczysz, która lokalizacja działa najlepiej.
5. Czy UTM wpływają na pozycję SEO?
Nie, Google nie bierze pod uwagę parametrów UTM przy rankingach. Są tylko narzędziem analitycznym, nie SEO-wym.
6. Jakie są najczęstsze błędy przy tagowaniu UTM?
Niepoprawne formatowanie nazw, użycie spacji, brak konsekwencji i mieszanie wielkości liter. Warto stworzyć własny szablon i go stosować.
7. Czy muszę mieć osobne UTM-y dla reklam na Instagramie i Facebooku?
Tak, bo to różne źródła ruchu. Wtedy od razu zobaczysz, które medium działa lepiej w Twojej lokalnej strategii.




